Błąd lekarski - nieprawidłowe leczenie, spóźniona diagnoza, zaniechania

Błąd lekarski – nieprawidłowe leczenie, spóźniona diagnoza, zaniechania

Błąd lekarski – nieprawidłowe rozpoznanie, spóźnione działania medyczne, zaniedbania takie jak pozostawione narzędzie w ciele, zakażenie bakterią itp.  Niestety wciąż poważne błędy medyczne oraz zaniedbania zdarzają się w naszym kraju nader często. 

O autorze :

Adwokat Karolina Seidel specjalizująca się w prawie medycznym. Od wielu lat zajmuje się sprawami związanymi z błędami lekarskimi.

www.adwokat-seidel.pl

Każdy pacjent ma prawo oczekiwać, że udzielane mu świadczenia zdrowotne czy to komercyjne czy też refundowane, będą na najwyższym poziomie. Zgodnie ze sztuką i aktualną wiedzy medyczną. Pacjent ma również prawo ustalić co poszło nie tak podczas jego leczenia.  Czy było to powikłanie wchodzące w ryzyko zabiegu, czy też ktoś popełnił błąd, a może był to błąd organizacyjny szpitala, a jako pacjent dostałeś rykoszetem.  

Każdy podmiot medyczny jest ubezpieczony od tego rodzaju sytuacji, oczywiście zawinionych przez personel medyczny. I to ubezpieczyciel powinien pokryć koszty związane z takim zdarzeniem. Jest to szczególnie ważne w sytuacji gdy pacjenta czeka kosztowne leczenie, badania i procedura jakiej musi się poddać, czasem leczenie zagranicą. 

Ważne aby  w dialogu z ubezpieczycielem pacjentowi towarzyszył profesjonalny pełnomocnik, który odpowiednio zabezpieczy jego interesy, wynegocjuje adekwatną kwotę odszkodowania i zadośćuczynienia. Do jego zadań należy również sprawdzenie ugody, którą pacjent miałby podpisać, ale również zadbanie o sprawny obrót korespondencji, której zawsze jest wiele.  

Jeśli pacjent nie zgodzi się z zaproponowaną kwotą w ramach ugody, może inicjować proces sądowy aby zasądzona kwota rzeczywiście zrekompensowała czas, stres, nerwy i krzywdę. 

Warto również wiedzieć, że  sprawach medycznych jest wiele możliwych działań w celu dochodzenia swoich praw. Jest Rzecznik Praw Pacjenta w Warszawie, który ocenia sprawę pod kątem naruszenia praw pacjenta. Są komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych – do których można skierować sprawę w razie wystąpienia błędu w szpitalu. Postępowanie to jest znacznie tańsze niż proces cywilny, ale ma również mankamenty. Jest również taka instytucja jak Rzecznik Odpowiedzialności Dyscyplinarnej przy Izbie Lekarskiej jeśli lekarz naruszył zasady etyki zawodu. W najpoważniejszych przypadkach – tylko w sytuacji gdy możemy mieć do czynienia z podejrzeniem popełnienia przestępstwa – sprawę może wyjaśniać Prokurator. 

Moją rolą jako adwokata specjalizującego się w sprawach medycznych jest ocena szans na powodzenia  każdej z tych dróg. W pierwszej kolejności jednak zawsze oceniam czy w sprawie mamy do czynienia z powikłaniem czy też błędem. Tylko ten drugi rodzi odpowiedzialność po stronie medyka czy podmiotu medycznego. 

Słów kilka o odpowiedzialności cywilnej za błąd medyczny w sytuacji gdy pacjent leczył się w publicznej placówce zdrowia. Otóż według art. 430 k.c. kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. W myśl art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

W konsekwencji możliwe jest przypisanie odpowiedzialności przychodni, szpitalowi, samodzielnemu publicznemu zakładowi opieki zdrowotnej na podstawie art. 430 k.c. w zw. z art. 415 k.c. za szkodę wyrządzoną zachowaniem lekarza świadczącego usługi zdrowotne w ramach tego podmiotu. Odpowiedzialność ta zachodzi wtedy, gdy spełnione są przesłanki odpowiedzialności deliktowej, tj. wyrządzenie szkody przez personel medyczny przy wykonywaniu powierzonej czynności, zawinione działanie lub zaniechanie tego personelu oraz adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem personelu a wyrządzoną szkodą. Zgodnie z art. 6 k.c. wykazanie istnienia szkody, związku przyczynowego między powstaniem szkody, a działaniem lub zaniechaniem oraz winy spoczywa na poszkodowanym. 

W myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła, czyli takie, które zwykle zachodzą w danych okolicznościach. Nie jest konieczne, aby związek przyczynowy pomiędzy postępowaniem personelu leczniczego a powstałą szkodą został udowodniony w sposób pewny. Bardzo często nie jest to możliwe, ponieważ w świetle wiedzy medycznej w większości przypadków można mówić o prawdopodobieństwie wysokiego stopnia, a rzadziej o pewności, gdyż  na powstanie szkody może mieć wpływ wiele czynników. Gdy zostanie wykazane  prawdopodobieństwo wysokiego stopnia, że działanie lub zaniechanie personelu spowodowało szkodę, można uznać, że przesłanka adekwatnego związku przyczynowego została spełniona. 

Zgodnie z  art. 415 k.c. członek personelu medycznego odpowiada na zasadzie winy, którą można mu przypisać w przypadku wystąpienia jednocześnie elementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania, czy błędu. Element obiektywny łączy się z naruszeniem zasad wynikających z wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii i właśnie  w jego ramach mieści się tzw. błąd lekarski, przez który rozumie się naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, oceniane w kontekście nauki i praktyki medycznej. Element subiektywny odnosi się do zachowania przez lekarza staranności, ocenianej pod kątem określonego wzorca, standardu postępowania, przy przyjęciu kryterium wysokiego poziomu przeciętnej staranności każdego lekarza, jako jego staranności zawodowej ( tak w wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 grudnia 2019 r., sygn. akt I ACa 108/19, LEX nr 3261428).

Od lekarzy wymaga się staranności wyższej niż przeciętna z uwagi na przedmiot ich zabiegów, którym jest człowiek i skutków, które często są nieodwracalne (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 9 marca 2001 r., sygn. akt I ACa 124/01, LEX nr 55262), jak też zachowania wysokiego poziomu etyki, wynikającej z daleko idących skutków pracy lekarzy (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1966 r., I CR 369/65, LEX nr 1327129). Postępowanie lekarza w danej sytuacji należy oceniać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności istniejących w chwili dokonywania zabiegu medycznego. Jeżeli zachowanie lekarza przy dokonywaniu zabiegu medycznego odbiega na niekorzyść od przyjętego, abstrakcyjnego wzorca postępowania lekarza, przemawia to za jego winą w razie wyrządzenia szkody. Wzorzec jest budowany według obiektywnych kryteriów takiego poziomu fachowości. Właściwy poziom fachowości wyznaczają specjalizacja, stopień naukowy, posiadane doświadczenie ogólne i przy wykonywaniu określonych zabiegów medycznych, charakter i zakres dokształcania się w pogłębianiu wiedzy medycznej i poznawaniu nowych metod leczenia. 

O winie lekarza może decydować zarzucenie mu braku wystarczającej wiedzy i umiejętności praktycznych, odpowiadających aprobowanemu  wzorcowi należytej staranności, ale także niezręczność i nieuwaga przeprowadzanego zabiegu, jeżeli oceniając obiektywnie nie powinny one wystąpić w konkretnych okolicznościach. Do obowiązków lekarzy oraz personelu medycznego należy podjęcie takiego sposobu leczenia, które gwarantować powinno, przy zachowaniu aktualnego stanu wiedzy i zasad staranności, przewidywany efekt, w postaci wyleczenia, a przede wszystkim nienarażenie pacjentów na pogorszenie stanu zdrowia.

Jeśli zaś chodzi o odpowiedzialność karną lekarza może ona powstać zarówno w wyniku  działania jak i  zaniechania.  

Odpowiedzialność karna lekarza będzie uzasadniona, jeżeli zostaną łącznie spełnione następujące przesłanki: 

– wystąpi błąd lekarski, przez który należy rozumieć czyn sprzeczny z wiedzą i praktyką medyczną;

– ujemny skutek, który występuje w postaci naruszenia lub narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo dobra prawnego w postaci nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 KK), ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 156 KK), średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu (art. 157 KK), uszkodzenia prenatalnego (art. 157a KK) oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia człowieka (art. 160 KK);

– ustalenie związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem lekarza a negatywnym skutkiem dla zdrowia albo życia pacjenta oraz

– wina.

Zgodnie z art. 155 który brzmi: „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5” jest najczęściej używany do oskarżania lekarzy w sprawie błędów medycznych kończących się śmiercią pacjenta. Inną częstą podstawą odpowiedzialności jest zastosowanie art. 160 kk. Stanowi on, że § 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo (§2) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W sprawach karnych królową dowodów jest dowód z opinii biegłego lekarza właściwej dla sprawy specjalności. To biegły ocenia wzorzec prawidłowego postępowania lekarza w danej sytuacji i zestawia go ze stanem faktycznym sprawy. Biegły w dużej mierze decyduje czy w sprawie został popełniony błąd i kto ponosi za niego odpowiedzialność.  Nie zawsze pierwsza opinia biegłego jest w pełni czytelna i odpowiada na pytanie w zakresie odpowiedzialności. Często dopiero opinie uzupełniające pozwalają na taki wniosek. Bardzo ważne jest aby do każdej opinii w toku postępowania odnieść się, zaskarżyć ją, jeśli są ku temu podstawy lub zadać pytania uzupełniające. Pomoc profesjonalnego pełnomocnika jest tu niezbędna.

Karolina Seidel kancelaria prawa medycznego
ul. Saska 7E
03-968 Warszawa
+48 572 011 237
www.adwokat-seidel.pl