Darowizna od rodziców dla syna i synowej. Rodzice Twojej żony często przekazują Wam spore sumy pieniędzy? Teoretycznie mogłoby wydawać się, że nie rodzą się z tego tytułu żadne obowiązki na płaszczyźnie prawnej. Diabeł jak zawsze tkwi jednak w szczegółach. Okazuje się, że niektóre darowizny w ogóle nie muszą być zgłaszane do właściwych Urzędów Skarbowych oraz opodatkowywane. W pewnych sytuacjach trzeba jednak się z tym liczyć. Kiedy konkretnie?
Czy każda darowizna musi być zgłoszona do fiskusa?
Z Urzędami Skarbowymi nie ma żartów. Oczywiście, to nie jest tak, że w każdym fiskusie pracują nieczułe osoby, którym zależy tylko i wyłącznie na tym, by znaleźć odpowiednie „paragrafy” na petenta i wlepić mu dotkliwe kary. Generalnie jednak nie warto tego sprawdzać w praktyce. Należy zatem postępować zgodnie z przepisami, które w tym momencie obowiązują na terenie naszego prawa. Warto już teraz zaznaczyć, że nie wszystkie darowizny muszą być zgłaszane do Urzędów Skarbowych (właściwych ze względu na miejsce zamieszkania). Od czego to jednak zależy w praktyce? Przede wszystkim od stopnia pokrewieństwa. Wyodrębniamy na tej płaszczyźnie cztery grupy podatkowe (0 I, II i III). Pamiętaj, że inne przepisy dotyczą np. darowizny od mamy dla syna w porównaniu do zapomogi dla zięcia itd. W pierwszej kolejności warto zatem sprawdzić, jakie występuje pokrewieństwo i ustalić odpowiednią grupę podatkową pod kątem darowizn. W niektórych przypadkach nie muszą być one zgłaszane. W innym razie kończy się tylko na tym obowiązku. Czasami dodatkowo trzeba jeszcze uiścić podatek. W dużej mierze zależy to tak samo od grupy podatkowej. Spore znaczenie ma również to, jaka jest kwota przekazanej darowizny. Co ważne, sumują się one przez pięć kolejnych lat (poprzedzających rok, w którym nastąpiło ostatnie nabycie tego typu).
Grupa zerowa: o co tutaj chodzi?
Do tej grupy zaliczamy darowizny pomiędzy najbliższymi członkami rodziny. Można tutaj zatem wspomnieć o pomocy finansowej udzielanej przez rodziców dla dzieci (np. w czasie studiów). Dodatkowo chodzi też o darowizny nabyte przez małżonków, zstępnych, wstępnych, pasierbów, rodzeństwo, ojczyma i macochę. Czyli np. wsparcie finansowe udzielone przez siostrę (w kierunku brata) można zaliczyć do „zerowej” grupy podatkowej. Tak samo, jak pomoc ojczyma swoim dzieciom itp. Ma to zaś spore znaczenie i tym samym gwarantuje rozmaite przywileje w przyszłości. Bardzo często takie darowizny… w ogóle nie muszą być zgłaszane do Urzędów Skarbowych. Liczy się jednak tutaj odpowiedni pułap pieniężny. Zaraz zaś dowiesz się nieco więcej na temat tego zagadnienia. Pamiętaj, że chodzi nie tylko o jedną sumę. Załóżmy, że rodzice hojnie wspierają swoje dziecko w czasie trwania studiów. Liczy się tutaj nie tylko jedna kwota, ale suma przekazanych pieniędzy przez te kilka lat.
Grupa zerowa: kiedy trzeba zgłosić darowiznę do Urzędu Skarbowego?
Otrzymujesz cyklicznie pieniądze od swoich rodziców? Masz już sporo na koncie bankowym? Niedługo zamierzasz kupić (m.in. za te właśnie oszczędności) dom albo mieszkanie? Pamiętaj, że Urząd Skarbowy może zainteresować się, skąd miałeś pieniądze na taki zakup… Aby wszystko było zgodnie z prawem, trzeba zatem wykazać darowiznę. Ogólnie dobrze byłoby od razu pamiętać o tym obowiązku. Jeśli rodzice „zasilają” Twoje konto bankowe co miesiąc kwotą np. 500 PLN, to na rok otrzymujesz już 6000 PLN. W ciągu dwóch lat będziesz miał z tego tytułu 12 000 PLN. A prawo mówi o tym, że darowizna powyżej 9637 PLN powinna zostać złożona do właściwego fiskusa. I nie ma znaczenia, że miesięcznie ktoś otrzymywał tylko 500 PLN. Co zrobić, jeśli od razu nie złożyłeś dokumentu? Wówczas warto zainteresować się takim zagadnieniem, jak czynny żal. Trzeba najpierw przeprosić za swoje błędy, a potem złożyć pismo. Co ważne, w ramach tej grupy nie są wymagane żadne podatki.
Do jakiej grupy podatkowej są zaliczane darowizny od teściów?
Inaczej powinno analizować się darowizny od naszych teściów. Wszak w świetle polskiego prawa należą oni do pierwszej grupy podatkowej. Niestety, przez to podatnicy mają o wiele mniej przywilejów. Po raz kolejny warto tutaj wspomnieć o magicznej kwocie 9637 PLN. Jeśli np. Twoi teściowie jednorazowo wsparli Was np. dając 5000 PLN, to nie musisz się niczego obawiać. W końcu taka darowizna (jeśli nie było innych) nie musi być złożona do fiskusa. Dodatkowo nie trzeba jej także opodatkowywać. Co dzieje się, jeśli konkretne wsparcie jest wyższe niż 9637 PLN (jednorazowo albo sumarycznie)? W takiej sytuacji należy w ciągu jednego miesiąca od momentu wystąpienia tej sytuacji złożyć druk SD-3. Niestety, na tym się nie kończy. Dodatkowo musisz jeszcze zapłacić podatek. Czy jest on wysoki? Wszystko zależy od skali nadwyżki ponad poziom 9637 PLN. Jeśli jest ona niższa od 10 278 PLN, to wówczas trzeba zapłacić 3% podatku. W przedziale od 10 278 PLN do 20 556 PLN należy uiścić opłatę w wysokości 308,30 PLN plus dodatkowo 5% od nadwyżki. W najmniej korzystnym przypadku podatnik musi zapłacić 822,20 PLN i 7% od nadwyżki.